Od czasu do czasu przychodzi do mnie taki czas, kiedy literatura wysokich lotów mi się nie mieści, choćbym nie wiem jak pragnęła. To trochę tak, jak się uwielbia pączki i w tłusty czwartek człowiek się nimi objada bez opamiętania a potem przez tydzień nie może na nie patrzeć. Tak to sobie wyobrażam, bo ja fanką… Czytaj dalej Kwiaty w pudełku bez Szczeliny
Czytałam i czułam, że ta historia może mnie dotyczyć, że ja też mogę! A im więcej kartek przewracałam, tym bardziej docierało do mnie, że ja nie tylko mogę, że ja bardzo chcę. I pal sześć, że zimno, że wieje, z tego co pisała Daga czas tam spędzony jest tak osobnym wydarzeniem w życiu, tak osobliwą chwilą, że pomyślałam, że ja też muszę spróbować!
Nazbierało się trochę z ostatniego tygodnia i było raz górką raz dołem. Absolutnym hitem okazało się „W lesie wiedeńskim wciąż szumią drzewa” Nie ukrywam, że w moim przypadku dodatkowo zagrał fakt, że moje dziecko jest niewiele młodsze od bohatera książki – Ottona. Czułam się jakby chodziło o mojego syna, choć starałam się bardzo nie myśleć… Czytaj dalej Raz na wozie raz pod wozem
Przerzuciłam w końcu ostatnią kartkę Archipelagów i oglądnęłam okładkę ze spodniej strony książki. Właściwie nie licząc słonecznika :-P, pomógł mi w tym dopiero co zakupiony Tony Halik, który aż mnie świerzbi. Wiedziałam, że jak zacznę Halika to Archipelagów nigdy nie skończę. Poza tym zamówiłam sobie Emmę (Pani Bovary) en français (a co!), bo się okazało,… Czytaj dalej Miasteczkomania
Wow! Albo Łał! Zacznę entuzjastycznie, bo też po lekturze jestem pełna entuzjazmu a te trzy litery świetnie go oddają. Zawsze piszę jakoś tak pod wpływem emocji i może trochę chaotycznie, więc tym razem spróbuję się trochę poukładać. Nie wiem, czy mi się to uda, bo często im bardziej się staram, tym gorzej mi idzie. Autor… Czytaj dalej Londyn 1967 – Piotr Szarota
Ze Stevem Sem-Sandbergiem zetknęłam się czytając Biedni ludzie z miasta Łodzi. Nie była to łatwa lektura ale postać, wokół której się snuła, była co najmniej kontrowersyjna. W tym czasie czytałam wszystko, co było dostępne na temat Chaima Rumkowskiego. Żadna z tych lektur nie należała do lekkich, ale głód wiedzy był silniejszy. Domyślałam się że „Wybrańcy”… Czytaj dalej Wybrańcy – Steve Sem-Sandberg
Nigdy bym się nie spodziewała, że moja półka „chcę w prezencie” na LC, posłuży komuś więcej niż mnie. Prezenty zwykłam sobie robić sama. A tu proszę wyłom w tradycji i dostałam książki. Zacznę od pierwszej (o reszcie innym razem), ważnej dla mnie potrójnie. Bo bardzo, bardzo chciałam, bo wyboru dokonał Mariusz Szczygieł, bo dostałam go… Czytaj dalej 20 lat nowej Polski w reportażach według Mariusza Szczygła
Nie nawykłam do takich książek. Moje dziecko jest już w wieku, kiedy czyta sobie samo, więc mnie literatura dziecięca (młodzieżowa za chwilę) prawie nie dotyczy. Czasem jeszcze tylko ze starych pudeł z moich czasów wygrzebujemy jakąś lekturę … syn czyta a ja się zamyślam nad czasem … Ale to o czym dziś piszę to zupełnie… Czytaj dalej Zapiski Żołnierza – Renefert
Po pierwszych linijkach chcę zamknąć książkę. Chcę posunąć się dalej, chcę wrzeszczeć i ciskać nią o podłogę aż się rozleci. Ale jadę kolejką i muszę się opanować, więc jedynie grzecznie ją zamykam. Co za ch…am, myślę sobie, co za bezczelny typ ten Verhulst ?! Co on sobie myśli?! Jak można patrzeć przez obiektyw aparatu na… Czytaj dalej Dom inny niz wszystkie – Problemski hotel, Verhulst
Mam ostatnio szczęście do dobrych książek historycznych i dokumentalnych. Może dlatego, że wybieram je stricte według własnego zainteresowania (i tym samym je zaspakajam), a może po prostu jest ich na rynku coraz więcej, dostęp do źródeł jest coraz lepszy, co skutkuje rzetelną pracą dziennikarską. Pierwszy raz, tak naprawdę, o wielkim głodzie czytałam u Grossmana. Poświęcił… Czytaj dalej Wielki Głód. Tragiczne skutki polityki Mao
„(…) Jest wstrząśnięta nie tyle śmiercią grabarza (wszyscy pomrzemy), ile faktem jego zesłania. Na Powązkach, gdzie pracował przez całe życie, byłby u siebie. Na Wólce jest nikim. Jest tam bezimienny, jakby nie miał grobu. Grób i tabliczka nie wystarczą jeszcze. Zmarli powinni przebywać wśród swoich, w miejscu, które znają, tak samo jak żywi. – Czy… Czytaj dalej Śród żywych duchów
po swojemu zachwalam lub ganię literaturę z czterech stron świata
Czytanie przy dobrym piwie
SZWECJA • FOTOGRAFIA • SLOW-LIFE
Anna Chałupczak- Winiarska
Spacery po większych i mniejszych miasteczkach świata, widziane moimi oczami. Zapiski z włóczęg i podróży, a czasami obrazki ze zwykłego życia na emigracji.
Dedykowane Mamie. Bo u niej smakuje najlepiej.
Wszystko, co nie pozwala przejść obojętnie...
[ptasi-niby-dziennik]
blog archiwalny
kultura, literatura, film, sztuka, malarstwo, podróże, natura, psychologia, filozofia
Namiot jest tymczasowym schronieniem. Rozbijam go wirtualnie nad paroma cytatami, spostrzeżeniami czy fotografiami. Niech nie mokną.
Monika Stocka
Monika Stocka
Monika Stocka
Monika Stocka
Monika Stocka
Monika Stocka
Monika Stocka
Monika Stocka
Monika Stocka
Monika Stocka
Monika Stocka
Monika Stocka
Monika Stocka
Monika Stocka
Monika Stocka
Monika Stocka
blog o czytaniu
Monika Stocka
kiedy zamknę książkę, czasem otwierają się okna 
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.